Szczerze mówiąc to nie bardzo wiem o co tu chodzi...
Jedzie koleś motocyklem prawym pasem, DOGANIA samochód jadący prawym pasem i...? O co chodzi motocykliście? O to, że jechał szybciej niż koleś, którego dogonił? No bo nie bardzo wiem "co autor miał na myśli"...
Dobrze ci pokazał...jedziesz motocyklem, pojazdem o "mniejszych gabarytach" a więc i mniejszej widoczności...i do tego wieśniacka przygazówka. Miałeś miejsce na lewym, więc trzeba było zjechać i jechać dalej ... a tak to co, zabawa w nauczyciela?