Na drodze może OK, ale załogi tak oznaczonego auta (postawny pan i pani) absolutnie NIE WARTO wpuszczać do domu. (Domagają się tego z zamiarem kontroli gazu. Co robią później, to tylko domysły, ale zapewne nie zabijają od razu, a tylko naciągają na zakup np. czujników po zawyżonych cenach, powołując się na nieistniejące prawo. Przy okazji zbierają pewnie wiedzę: ilu ludzi w mieszkaniu, po co można wrócić, jakie zamki i zabezpieczenia do złamania.)
Na drodze może OK, ale załogi tak oznaczonego auta (postawny pan i pani) absolutnie NIE WARTO wpuszczać do domu. (Domagają się tego z zamiarem kontroli gazu. Co robią później, to tylko domysły, ale zapewne nie zabijają od razu, a tylko naciągają na zakup np. czujników po zawyżonych cenach, powołując się na nieistniejące prawo. Przy okazji zbierają pewnie wiedzę: ilu ludzi w mieszkaniu, po co można wrócić, jakie zamki i zabezpieczenia do złamania.)