Jakiś loczek wyprzedzał mnie na podwujenej ciągłej puzniej przez dwa i puł kilometra miał włonczone awaryjne e.
Spotkałem go na stacji paliw w białobrzegach podeszłem do niego spytałem się jakie ma perfumy i dlaczego jechał na awaryjnych powiedział.ze była awaryjna sytuacja bo chciało mu się awaryjnie srac, jak wyszedł z kibla poszedł do lady powiedzial ze chce stoperan i mocną parowe w bule bo ma paraliż dupska po srace.
Nakońcu poprosił mnie rzbym mu zatankował bo nie wiedział jak
Co się wpierdalasz pod Scanie