W takiej sytuacji zamiast zamieszczać info w sieci, wystarczy poinformować komendę policji, ew. podrzucić tablicę do komendy, żadnych konsekwencji, spiszą tylko dane i finał.
Też kiedyś znalazłem tablicę, zaniosłem na komendę, spisali dane, zapytali gdzie znalazłem i tyle.
Sądzę że jeśli wisiała kilka dni na ogrodzeniu to właściciel już wystąpił o wydanie nowej tablicy ;) .
Nie widzę to rażącej "nieodpowiedzialności", facet jedzie tak jak mu auto pozwala. Dynamiczna jazda nie musi oznaczać braku odpowiedzialności czy brawury.
Moim zdaniem bardzo przyjemny gość, nie jakiś snob napompowany tylko miły chłop z dużymi możliwościami samochodu.
Panie "ziom" nie każdy jeździ Lanosem tak jak Ty więc niektórzy jak wcisną gaz do dechy to jadą więcej niż 60 km/h rozpędzając się do tej prędkości na odcinku 5 kilometrów ;)
Moja ocena:
Motocyklista, spoko chociaż mógłby się nie wpychać między autami, i tak by je spokojnie wyprzedził po zmianie świateł.
Kierowca Lambo, spoko typ jak na bogola, wie co ma pod maską i z tego korzysta.
"Ziom", zakompleksiony polaczek cebulaczek.
Nie dość że cham to jeszcze kretyn.