@Georg najpierw poczytaj sobie co to jest Twój wizerunek i czy on tutaj w ogóle występuje, a potem zadaj sobie pytanie czy samochód wizerunek w ogóle posiada :D Ja pie*dolę, ale niedouk.
przerabiałem kiedyś podobną sytuację i niestety nic nie zwojowałem.
U mnie nawet doszło do lekkiej kolizji między pojazdami, spadł laptop który wiozłem na tylnym fotelu i uszkodził się na 500zł.
Ubezpieczyciel sprawcy zapłacił za uszkodzenia zderzaka, ale już nie laptopa, bo "ładunek powinien być zabezpieczony w sposób żeby się nie przemieścił" i uszkodzenie laptopa było moją winą.
U Ciebie nawet nie było kolizji, więc tak prawnie to jeżeli zahamowanie pojazdu powoduje uszkodzenia rzeczy które wieziesz, to winne jest nie hamowanie, a niepoprawne przewożenie.
Mialem podobna sytuacje. hajs odzyskalem a z goscia sciagneli lacznie z 3 paki za proces i tak dalej tak ze walcz z burakiem czkawka mu zie to odbije zwlaszcza przed swietami:)