Kolejna zadowolona Pani ze Zgierza... to samo mówi przez się. wymusza pierwszeństwo przy manufakturze, po czym na mrugnięcie światłami zamiast przeprosić hamuje bezczelnie prawie do zera, a podczas próby wyprzedzania przyspiesza stwarzając niebezpieczeństwo. Zgierz...
Świetny kierowca. Na ostrym czerwonym, zdążyłem przejechać całe skrzyżowanie. Prawie wcale go nie było widać, schował się za ciężarówką, która swoją drogą nie lepiej pojechała(zagranica).
Na nagraniu słabo widać tablice przez światło długie.
Gość się nawet nie obejrzał.
Bardzo mądre kolego... W Zgierzu się jeździ inaczej?
Miasto to nie tor rajdowy gdzie się jeździ slalomem, nie używa kierunkowskazów i przekracza prędkość o dobre 40km/h. Opinię wystawiam bo w przeciągu krótkiego czasu spotkałem tego kierowcę kilka razy, za każdym razem jeździł nerwowo, niebezpiecznie, stwarzając zagrożenie dla innych.
Pozdrawiam pojebów z BMW, którzy wlecieli bokiem na Partyzancką w Pabianice. Pozdro chłopaki, róbcie tak dalej.