Pirat drogowy przyjechał do serwisu po czym wykręcił mi radiator z laptopa i potrącił kobietę w ciąży na pasach krzycząc "GDZIE KUŁWA LEZIEZ PIŁACIE DŁOGOWY"
Nie polecam. Jechałam za tym autem i nagle drabina zamontowana na dachu samochodu spadła mi na przednią szybę doszczętnie ją rozbijając. Jedyne co kierowca mi zostawił to wejściówkę.
gdy wchodziłem na teren pracy nagle z pod skrzyrzowania wyjechał szary passat z drabiną na dachu. Wysiadł z pojazdu, po czym kazał mi pisac wejściówkę. Gdy napisałem powiedział że źle. Wsiadł spowrotem do passata potrącając mnie. Przywiązał mnie do drabiny i pojechał do koszalina
Parkowanie godne komentanda CBSP, nie pozdrawiam