Przecież te auta nie stoją na miejscach dla niepełnosprawnych. Znak oznaczający miejsce dla inwalidy wyraźnie wskazuje jedno miejsce dalej i jest w dodatku opisany "1 stanowisko". Na nim zaparkował srebrny ford (?), którego fragment widać w głębi, panie kierowco. Więc o co chodzi?
Kierowca to jakiś jeb*ny dekiel, jeździ jakby miał downa