Kierowca TIR'a wyznający zasadę "wal w osobówkę". Podczas zmiany pasa(mój się kończył), kiedy połowa mojego samochodu była już na prawym pasie, kierowca postanowił przyśpieszyć i mnie staranować. Ostatecznie udało mi się uciec na końcówkę lewego pasa, prawie przycierając w barierkę lewą stroną.
Zajebisty kierowca pozdrawiamy I dziękujemy za wspólną podróż do Gdańska :D
~ Szary Caddy