Kierowca autobusu z firmy Lipnicki jechał na lewym pasie przez 10 minut, co utworzyło bardzo długi ogon aut za nim. Przed autobusami Lipnicki była pusta droga. Nie było innych aut, ciężarówek, które uniemożliwiałyby zjechanie z lewego pasa. Po rzeczonych 10 minutach kierowca autobusu po prawej stronie przyspieszył i tez z lewego pasa przestał cwaniakować i zjechał na prawy pas.