Baran zajechał mi drogę. Na sygnał dźwięku klaksonu wystawił palec środkowy. Auto ma ciemne szyby z przodu. Farsz: burak pastewny i kartofel ugwazdany z brukwią.
Przed chwilą kierowca tego auta na moich oczach jadąc ze zbyt dużą prędkością prawie potrącił wchodzącego na jezdnię pieszego. Gdyby pieszy się nie ocknął w ostatniej chwili, to mogłoby dojść do poważnego zdarzenia.
pięknie jeździ