Po pierwsze ciesze sie, ze komentarz do Pana dotarł. Po drugie nie sadze aby Pan pamiętał co wyrzucał przez okno dwa miesiące wczesniej - mi to jednak utkwiło w pamięci i zapewniam ze niestety jabłko to nie było, wlasnie dlatego przelałem swoją irytację w to miejsce. Mimo wszystko mam nadzieje, ze świadomość sie podniosła i rownież zycze szerokiej drogi. :)
Jednym słowem śmieciarz - jadąc miedzy lasami wyrzuca śmieci przez okno na pobocze na tyle perfidnie, ze nawet nie zwraca uwagi na to czy ktoś jedzie za nim.
Po pierwsze ciesze sie, ze komentarz do Pana dotarł. Po drugie nie sadze aby Pan pamiętał co wyrzucał przez okno dwa miesiące wczesniej - mi to jednak utkwiło w pamięci i zapewniam ze niestety jabłko to nie było, wlasnie dlatego przelałem swoją irytację w to miejsce. Mimo wszystko mam nadzieje, ze świadomość sie podniosła i rownież zycze szerokiej drogi. :)