Młody, arogancki człowiek parkuje na jedynym dostępnym miejscu bezpośrednio pod domem osoby niepełnosprawnej, która ma problemy z poruszaniem się. Poproszony o przeparkowanie samochodu uznał że ma prawo parkować w tym miejscu (miejsce nie jest oznaczone gdyż ulica jest zbyt wąska i urząd miasta odrzucił wniosek o jego oznaczenie) i jednocześnie "bohatersko" znieważył starszego, niepełnosprawnego pana. Aktualnie, złośliwie zajmuje to miejsce a starszy Pan parkuje auto na bramach, które znajdują znajdują się obok, co powoduje że kilka razy dziennie musi z trudem przychodzić do samochodu i zmieniać miejsce, żeby odblokować wjazd.
Młody, arogancki człowiek parkuje na jedynym dostępnym miejscu bezpośrednio pod domem osoby niepełnosprawnej, która ma problemy z poruszaniem się. Poproszony o przeparkowanie samochodu uznał że ma prawo parkować w tym miejscu (miejsce nie jest oznaczone gdyż ulica jest zbyt wąska i urząd miasta odrzucił wniosek o jego oznaczenie) i jednocześnie "bohatersko" znieważył starszego, niepełnosprawnego pana. Aktualnie, złośliwie zajmuje to miejsce a starszy Pan parkuje auto na bramach, które znajdują znajdują się obok, co powoduje że kilka razy dziennie musi z trudem przychodzić do samochodu i zmieniać miejsce, żeby odblokować wjazd.