Przemiły człowiek! Obawiam się, że ze względu na swoją aparycję niektórzy mogą go bardzo
stereotypowo (i jakże niesłusznie) potraktować jako "łysą, durną pałę", ale ów człowiek
będąc niewątpliwie w pośpiechu (sądząc po prędkości z jaką śmignął kilkanaście metrów
po chodniku) znalazł jednak chwilę, by zainteresować się mną i zapytać czy mam problem
z głową! Coraz rzadziej można spotkać tak empatycznych ludzi, którzy nawet jeśli już
MUSZĄ lekko nagiąć jakieś tam nieżyciowe reguły, to i tak serdecznie i z widoczną
troską o bliźniego przystają, bo a nuż mieliby do siebie niewyobrażalny żal, gdyby nie
zainteresowali się drugim człowiekiem (być może będącym w potrzebie!).
Przemiły człowiek! Obawiam się, że ze względu na swoją aparycję niektórzy mogą go bardzo
stereotypowo (i jakże niesłusznie) potraktować jako "łysą, durną pałę", ale ów człowiek
będąc niewątpliwie w pośpiechu (sądząc po prędkości z jaką śmignął kilkanaście metrów
po chodniku) znalazł jednak chwilę, by zainteresować się mną i zapytać czy mam problem
z głową! Coraz rzadziej można spotkać tak empatycznych ludzi, którzy nawet jeśli już
MUSZĄ lekko nagiąć jakieś tam nieżyciowe reguły, to i tak serdecznie i z widoczną
troską o bliźniego przystają, bo a nuż mieliby do siebie niewyobrażalny żal, gdyby nie
zainteresowali się drugim człowiekiem (być może będącym w potrzebie!).