Na moich oczach ten młodzieniec zatrzymał się by przepuścić starszego pana na pasach po czym wystawił swoją pryszczatą dupe przez szyberdach i wyrzucił skórkę od banana prosto na pasy, biedny staruszek wywinął orła a kierowca odjechał z miejsca zdarzenia łamiąc przy tym wiele przepisów jednocześnie śpiewając barkę. Dziwne zachowanie.
Na moich oczach ten młodzieniec zatrzymał się by przepuścić starszego pana na pasach po czym wystawił swoją pryszczatą dupe przez szyberdach i wyrzucił skórkę od banana prosto na pasy, biedny staruszek wywinął orła a kierowca odjechał z miejsca zdarzenia łamiąc przy tym wiele przepisów jednocześnie śpiewając barkę. Dziwne zachowanie.