PS. teraz zauważyłem że ma "motyla" do holowania automatów, ale uprzedzając argumenty, jeśli był zaciągnięty ręczny (druga oś) to też nie powinno się samochodu wciągać.
Nic tak nie zepsuje. Wciągać nie bardzo mógł bo auto na krawężniku. Ponadto jeśli to auto z automatyczną skrzynią biegów, to absolutnie nie mógł go wciągać tradycyjnie bo dopiero by narobił szkód.
A ja bym ci zrobil sprawe za zablokowanie tego tramwaju i namawial bym wszystkich pasazerow na zrobienie tego samego, wyobraz sobie ze 10 ludzi nie dojechalo na czas przez taką osobe co zablokowala ruch, i ponioslo z tego jakies straty, wystarczy ze te 10 osob wzywa taxi zeby dojechac gdzies na czas, i bulisz potem, zwracasz koszty taxi, holowanie, zablokowanie tramwaju itd....myslisz ze zablokuje ktos ruch i nic sie nie dzieje, jesli juz nie ma z tego kosekwencji to tylko dlatego ze nie zakladaja ludzie spraw.
Osobiście współczuję kierowcy...