"Firma istnieje na rynku od 1991 roku. Jesteśmy rodzinnym, nowoczesnym i prężnie rozwijającym się przedsiębiorstwem logistyki towarowej o profilu Transportowo – Spedycyjnym.
Zespół naszych pracowników składa się z osób, które aktywnie angażują się w pracę, ale przede wszystkim w życie całej firmy"
Film z cyklu jak wkurwić innego kierowcę. Wystarczy jechać przepisowo. Oby ścierwo w ciężarówce dostało mandaty. A jeśli właściciel firmy nie chciałby podać danych kierowcy wymierzyć karę 30 tysięcy zł na zachętę.
Jak tylko skończą się pierwsze opady śniegu daję Ci godzinę na odśnieżenie naczepy. Jak nie to zgłaszam na policję .
Jak ktoś cie typie prowokuje na drodze to znaczy że nie powinieneś być kierowcą. Tymbardziej zawodowym. Nienpotrafisz wyprzedzać to raz, a dwa nienpanujesz na emocjami. Proponuję terapię a jeżeli nie pomoże to ssertin niech Ci przypisze psychiatra.
A rossmanie możesz sobie kupić ashwagsndhę na koncentrację i poprawę stabilności emocjonalnej..
Jakim to trzeba być chorym żeby uznawać kogoś kto jedzie przepisowo za agresora...
Panie Pawle, odstawić coś takiego kilkudziesięciotonowym TIRem to już praktycznie automatyczne zarzuty prokuratorskie o usiłowanie zabójstwa OD 8 lat DO 25 lat.
Witam,
Nie chcacy, to... mozna "baka" puscic, jak to mowia:-) Czy wszystko napisalem? Twierdzisz, ze tak, po czym mi zarzucasz, ze cos zapomnialem - a to nieprawda, co do, rzekomej, "prawie czolowki z renault" odnioslem sie juz w pierwszym akapicie. Nie zauwazyles tego? Oczywiscie, nie bylo to wprost, ale kazdy potrafiacy czytac ze zrozumieniem, bez problemu, to dostrzeze. Przeczytaj raz jeszcze.
Po drugie, jezeli czegos nie chce, to tego nie robie, nie pisze - jezeli cos chce, to to robie, to to pisze. Mysle, ze to jasne?
Takze, konczac, nie niechacego tam nie bylo, o niczym nie zapomnialem - przyloz sie bardziej i czytaj ze zrozumieniem. Mimo, ze ogolnie wiadomo, ze ludzie maja problem z czytaniem ze zrozumieniem, to jednak sie ludzilem, ze dosc jasno napisalem. Widocznie, nie. I juz o tym wiedzac, na poczatku swojej wypowiedzi, zaznaczylem, co zaznaczylem, ale jak widac, zupelnie nic to nie dalo.
Potrzymuje wszystko to, co napisalem wczesniej. Z perespektywy nagrania, twierdze, ze zarzut z czolowka sie nie broni. Gosc wraca na swoj pas, jedzie nim i po ok. 4/5 sekundach sie wymijaja.
Ale wazniejsze: przeczytaj raz jeszcze, to, co napisala Dorota, a pozniej, raz jeszcze, to, co ja jej napisalem w odpowiedzi. Ona pisala o usilowaniu zabojstwa i podawala jakies lata. Rozumiesz?
artur wszystko napisałeś ale chyba niechcący, prawda że niechcący? no musi być niechcący.... zapomniałeś o najważniejszym czyli o prawie czołówce z renault... tak niechcący ci się zapomniało.... niechcący
Zeby bylo jasne: wogole go nie bronie - wrecz przeciwnie, ale z tym, co napisales o tych praktycznie automatycznych zarzutach prokuratorskich o usilowanie zabojstwa, to... mocno pusciles wodze wyobrazni, mocno...
Wyprzedzanie na przejsciu dla pieszych, przekroczenie linii podwojnej ciaglej, przekroczenie predkosci - to jak najbardziej.
Nie popieram tego typu zachowan, zwlaszcza, gdy sa czynione tak duzym i ciezkim sprzetem.
Ktoś da namiary na Pawła?