A parkowanie na czymś trawniku juz jest w porządku? Taka sama logika jak zakaz parkowania przed kogoś bramą bramą wjazdową bo przecież znak jest przed a nie za bramą
Ten gościu to niezły świr. Jadę sobie spokojnie na skrzyżowaniu w Pniewach a on, na czerwonym świetle wyjeżdża mi przed samochód, wyszedł z pojazdu i zaczął krzyczeć. cytuje: "Jestem bogiem bitcoinów chatGPT zniszczy planetę. Ludzie! Ogarnijcie się!" Ten człowiek ma nierówno pod sufitem
Czyli idac Twoim tokiem rozumowania, mozna wjezdzac na czyjs teren prywatny i miec w dupie zasady wlasciciela na jego jak zaznaczasz terenie prywatnym?! Za duzo youtube-a i coachów naoglądałeś sie chyba…
Tez sobie taką tabliczkę postawie przed jakimś autem i wrzucę tutaj. 😉