Koleś ma nie poukładane w głowie...zobaczymy jak będziesz miał małe dzieci... w nocy o 1:30 całym impetem po Winiarach do skrzyżowania do Piątkowskiej.
Jeździ Bukowską w Poznaniu, zjeżdża drogę samochodom na obu pasach, gwałtownie hamuje zmuszając innych do hamowania awaryjnego, przejeżdża na czerwonym, zmienia pasy bez sygnalizowania tego.
Niezły świrek, pozytywna morda, swoim czerwonym merolem uratował trzy kotki na drzewie, wjeżdżając na chodnik poświęcając swój samochód, wyskoczył i ściągnął koty z drzewa, bohaterska postawa kierowcy.
Chlop jezdzi starym merolem ciagle w te same miejsca i robi to samo - chamsko wyprzedza na podwojnej ciaglej, halasuje i mysli, ze kozak. Troche cringe, ziomalu. :)
Koleś ma nie poukładane w głowie...zobaczymy jak będziesz miał małe dzieci... w nocy o 1:30 całym impetem po Winiarach do skrzyżowania do Piątkowskiej.