Dzisiaj ten człowiek za kółkiem, z kierownicą po angielskiej stronie bo na właściwą gościa nie stać, w swoim starym rupieciu, zaparkował na miejscu dla małych dzieci i kobiet w ciąży pod Kauflandem. Najpierw stał na miejscu dla inwalidów. Na zwrócona uwagę jegomość Seba próbował z rękami startować. Odjechałem bo nie miał nic merytorycznego do powiedzenia. Taki żałosny typ. A w samochodzie 5 dorosłych osób. Zal mi gościa. A jego kultura leży na chodniku.
I co zamiast wzywać policję odpuściles im ?