Idąc do szkoły zauważyłem, że delikwent defekuje się pod miejscową biedronką. Następnie odjechał z piskiem opon zahaczając przy okazji o starą babę na pasach. Jest to tym bardziej smutnie gdyż gromadzą się tam miejscowi żule. Nie pozdrawiam kierowcy.
Idąc do szkoły zauważyłem, że delikwent defekuje się pod miejscową biedronką. Następnie odjechał z piskiem opon zahaczając przy okazji o starą babę na pasach. Jest to tym bardziej smutnie gdyż gromadzą się tam miejscowi żule. Nie pozdrawiam kierowcy.