Sorki, ale trochę mi to nie gra, samochód się oparł i to delikatnie o zderzak, nie ma szans żeby we francuskim aucie od czegoś takiego pękł zderzak. We Francji na porządku dziennym jest dotykanie się zderzakami na parkingach równoległych. Więc kochaniutki właścicielu Laguny chyba szukasz jelenia. Co do kierowcy Saaba, na początek proponuje Cinquecento do nauki parkowania, potem coś większego. Saaba taty odstaw do garażu.
Haja. Tak tak. Francuskie mają specjalne zderzaki, a niemieckie mają tytanowe. Kolejny "expert" internetów z wykształceniem gimbazjalnym niepełnym. Kolejny "expercki" tekst to "parkingi równoległe". Coś jak "pionowe korytarze" posłanki z SLD. A kto się otarł ustalić bardzo łatwo bo zostaje ślad choćby śladowy i wystarczy porównać. Jak "expercie" twoim zdaniem ktokolwiek szuka jelenia? Opowiedz nam o tym kolejnym eksperckim wywodem.
Sorki, ale trochę mi to nie gra, samochód się oparł i to delikatnie o zderzak, nie ma szans żeby we francuskim aucie od czegoś takiego pękł zderzak. We Francji na porządku dziennym jest dotykanie się zderzakami na parkingach równoległych. Więc kochaniutki właścicielu Laguny chyba szukasz jelenia. Co do kierowcy Saaba, na początek proponuje Cinquecento do nauki parkowania, potem coś większego. Saaba taty odstaw do garażu.