22 kwietnia, parking pod Decathlonem przy Zakopiańskiej w Krakowie. Młody facet parkuje w ten sposób. Po zwróceniu mu uwagi i zadaniu kilku pytań, odpowiada cichym głosikiem. Myślałam że problem jest nieprzebyta mutacja, ale to poprostu brak umiejętności prowadzenia samochodu. Dziewczyna z lekką nadwagą która z nim przyjechała była w wyuczonej bezradności, zero reakcji.
22 kwietnia, parking pod Decathlonem przy Zakopiańskiej w Krakowie. Młody facet parkuje w ten sposób. Po zwróceniu mu uwagi i zadaniu kilku pytań, odpowiada cichym głosikiem. Myślałam że problem jest nieprzebyta mutacja, ale to poprostu brak umiejętności prowadzenia samochodu. Dziewczyna z lekką nadwagą która z nim przyjechała była w wyuczonej bezradności, zero reakcji.