Ta pani ze szczękościskiem włącza się do pasu ruchu z kończącego się pasa kilkanaście metrów za wcześnie. Blokuje podjazd do jego końca, wpycha się wreszcie do pasa ruchu, a następnie nie wpuszcza kierowców, którzy prawidłowo podjeżdżają do końca i tam chcą na "zamek" jechać dalej.
Droga pani, to jest jednocześnie znajomość przepisów ruchu drogowego i minimum kultury osobistej. Ktoś, komu brakuje jednego i drugiego, nie powinien wsiadać za kierownicę i nie nadrobi tego miną srającego kota na pustyni.
Passat 1.9 TDI - serio spodziewałeś się kultury?
Zwłaszcza gdy prowadząca ma minę kot na pustyni srającego?