Człowieku, silnik prawie ci z maski wyskoczył tak go nie chciałeś wpuścić. I dało ci to coś? Oczywiście minus dla nagrywającego, oby najmniej takich na drogach.
Za wszelką cenę nie chciałeś go wpuścić a było oczywiste, że będzie chciał zmienić pas. I zrobił to dynamicznie - tylko Ty zrobiłeś to chamsko po prostu.
Nagrywający to zwykły ćwok. Żyłuje silnik do oporu, żeby tylko nie dać wyprzedzić się. Porażka straszna. Skąd to takie wzięło się!?