Dokładnie tak jak pisze kolega, często się zdarza że kierowca widząc zbliżający się pojazd przyśpiesza aby nie pozwolić mu wjechać przed siebie. Dla mnie to generowanie wymuszenia na siłę.
W pierwszych 5 sekundach filmiku widać dokładnie, że jedziesz spokojnie, przepisowo. Po tym czasie pewnie zobaczyłeś w lewym lusterku Audi z nadmierną prędkością, które wyprzedzało Cię lewym pasem.
Teraz pytanie, trzeba było dać w palnik, tylko żeby Audi się nie zmieściło? Pomijając to, że nie miałeś czym jechać, to tak naprawdę sam się zmusiłeś do nagłego hamowania w 0:13, bo gdybyś utrzymywał prędkość, to Audi wyprzedziło by przed powierzchnią wyłączona z ruchu.
Oczywiście nie popieram tego, że Audi za wszelką cenę chciało wyprzedzić, ale trochę wyrozumiałości nie zaszkodzi.
Można wyprzedzać, chyba ze znaki pionowe mówią inaczej. Kierowca znajdujący sie na pasie kończącym się, powinien ustąpić pierwszeństwta pojazdom znajdującym sie na pasie ruchu, którym planuje jechać.
Wookie bardzo dobrze wytłumaczył, nie było by wymuszenia gdyby nagrywający nie dodał specjalnie gazu tym złomem.
ostra żenada Twoje zachowanie. Nawet jak gość Cie wyprzedzil nieprzepisowo i nie potrafisz tego przebolec, ze ma kawal fury a Ty musisz poginac struclem, to wychodzenie z auta, robienie mu zdjec to tęgie buractwo i prowkowanie awantury. Po pierwsze nigdy nie wiesz na kogo trafisz, a po drugie to nie Ty jestes od wymierzania sprawiedliwosci. Rob tak dalej, a kiedys sie zdziwisz po takiej akcji jaka zrobiles tutaj.
Dokładnie tak jak pisze kolega, często się zdarza że kierowca widząc zbliżający się pojazd przyśpiesza aby nie pozwolić mu wjechać przed siebie. Dla mnie to generowanie wymuszenia na siłę.