polecam kierowcę, widziałem jak zrobił piękne rondo 3 razy z rzędu po czym wyszedł z auta i zaczął wyzywać kierowcę mclarena, że nie może tak zrobić przez systemy bezpieczeństwa,
Pan kierowca najprawdopodobniej musi nosić w sobie duże pokłady frustracji, biorąc pod uwagę fakt że jeżdżąc w szczycie ruchu na rondzie w drifcie na zderzaku pozostałych uczestników ruchu próbuje jeszcze wszczynać bójki jak mały chłopiec.
Widziałem Cię wczoraj… zawróciłem za wami… ale niestety was nie dogoniłem… chciałem powiedzieć Ci coś bardzo ważnego…
Trzymaj sie