Każdemu się zdarzyło, ale w odwrotnej sytuacji dostalbys mandat, oni natomiast mogą czuć się bezkarni, gdyby nagrywajacy pokazał licznik też miałby kłopoty.
Głodni byli, pewnie żadnej interwencji na rozkładzie to pojechali co koń (mechaniczny) wyskoczy żeby coś przetrącić na szybko póki nic nie wpadło od dyspozytora.
Poza tym że szybko to ładna płynna jazda.
Elegancko jadą, płynnie z kierunkowskazami itp.
Coś mi sie wydaje, ze autor miał problem z tym że na światłach wzięła go policyjna ceedka :)
A że przekraczali prędkość... No komu się nie zdarzyło. Może prędkościomierz mieli zepsuty i jechali do serwisu go naprawic :)