O rzesz w mordę!
Zrobiłem już w swoim życiu sporo kilometrów po Polsce ale takiej finezji kretyństwa to jeszcze nie widziałem :D
Proponuje zgłosić gościa nie tylko na Policję ale i nagrodę Darwina - myślę, że to wyłącznie kwestia czasu jak zginie na drodze (oby tylko nie zabił osób postronnych).
Zgłaszajcie wszystkie tego typu przypadki na policje. Bezwzględnie należy tępić tą patologię drogową!!!