Mam nadzieję, że wyginie kiedyś takie podejście faworyzowania/gorszenia kogoś tylko przez nację w której ktoś się urodził bez względu na czyny i to kim jest dana osoba. To jest takie głupie i bezsensowne podejście, które nie ma logicznego uzasadnienia.
Kierowca tu tego de besta jak to się mówi. Nie powiem, że nie.