Idiota za kółkiem. Już drugi raz w ciągu miesiąca spotkałem go na drodze w okolicy Pucka. Powoduje niebezpieczne sytuacje.
Pierwszy raz podczas wyprzedzania zaczął gwałtownie przyśpieszać (z ok. 70 km/h do ponad 110 km/h - na "celbowskiej") uniemożliwiając mi dokończenie manewru, mało tego, jak już "odpuściłem" to idiota zaczął zwalniać blokując mnie na lewym pasie - a to wszystko bez powodu. Drugi raz, kilka dni temu, gdy jechałem "solówką", ewidentnie wymusił pierwszeństwo na światłach (w Pucku, koło McDonalda) zmuszając mnie do gwałtownego hamowania. Typowy dureń w audi który potwierdza tezę że marka jest dobra, ale ma pecha do kierowców.
Jezdzil tym R8 po Wladyslawowie, ludzie chodza a on po glownej ulicy przyspiesza i tak w kolko ,az dziw ,ze niekogo nie potracil.jezdzil po Morskiej