Kierowca najwyraźniej myśli że jest sam na świecie - przed 22 podjechał skodą w środku Gdańska gdzie dookoła są budynki mieszkalne, po to żeby rozwalić jakieś disco polo na całą głośność i potańczyć wokół samochodu wraz ze swoimi koleżaneczkami. Brzmi absurdalnie, ale dawno gorszej wiochy nie widziałem.
Kierowca najwyraźniej myśli że jest sam na świecie - przed 22 podjechał skodą w środku Gdańska gdzie dookoła są budynki mieszkalne, po to żeby rozwalić jakieś disco polo na całą głośność i potańczyć wokół samochodu wraz ze swoimi koleżaneczkami. Brzmi absurdalnie, ale dawno gorszej wiochy nie widziałem.