"przyspieszałeś będąc wyprzedzanym" - niestety nie przewidziałem, że kierowca passata będzie wyprzedzał (na przejściu dla pieszych) pasem przeznaczonym do lewoskrętu, więc mogłem przyspieszyć. On nie miał prawa wykonać takiego manewru, powinien do końca zostać na swoim pasie (nawet nie sygnalizował zamiaru jego zmiany)
Szkoda mi słów na ciebie i twoje "argumenty", panie przecinek.
Nie wiesz jak wyglądała sytuacja, to z góry nie oczerniaj..
Zmieniając pas początkowo nie miałem na celu wyprzedzania Opla. Zmieniłem pas, bo służył wyłącznie do skrętu w prawo, a ja zamierzałem jechać prosto.
Passat z tyłu widząc, że łagodnie zmieniam pas zaczął gwałtownie nabierać prędkości i z tego względu również musiałem przyspieszyć tak, aby nie skończył w moim tylnym zderzaku.. Jeżeli chciał mnie nastraszyć to mu się udało.
Byłem w pełni świadomy że tam znajduje się przejście dla pieszych, nie to co kierowca passata który najprawdopodniej nie zdawał sobie z tego sprawy. Pomimo nerwowej sytuacji zachowałem szczególną ostrożność i dostrzegłem, że przy przejściu nie znajduje się żaden pieszy.
Tak to jest jak tate pożycza passata pomiotowi 😂 Swoją drogą kolego ESI masz strasznie ch... kolor swojego porschaka 👌