jeźdi slalomem pod sklep z kolegą na ogarze prawie wlecieli do rowu ale w pewnym momencie kierowca wypił napój mocy marki "amarena" i przeniósł się w czasoprzestrzeni
moje a3 zostało skasowane przez pojazd poruszający się z nad dźwiękową prędkością kierowca jechał najprawdopodobniej od przemytnika prowadzącego sklep oleńka
Sciga się na światłach z audi a3 niestety ale wchodząc w zarkęt przy 400km/h kasuje audi później driftując pod bierdronką trafił do alejki z pieczywem i ukradł 3 bochenki chleba posiadacz pojazdu poszukiwany jest listem gończym za spożywanie alkocholu w miejscach publicznych
APRILLIA JEST WOLNIEJSZA NIZ OGAR