Bardzo młody chłopaczek w starym strupie chyba pierwszy raz w życiu był w mieście. Grzeje ile fabryka dała tym śmietnikiem w środku miasta na ograniczeniu do 40km/h. 1/4mili z każdych świateł na skrzyżowaniu. Wyprzedza zajeżdża drogę i trąbi. Prawko ma chyba od niedawna i trzymam kciuki żeby za długo się nim nie nacieszył. Zanim zrobi komuś innemu krzywdę.
Każda kawka (mieszkaniec Pajęczna) wjeżdżając do miasta się gubi. Sprzedał łąkę i kupił igłę szrota z wypierdzianymi siedzeniami od helmuta z rajchu