Kiedy ja chciałem sobie wypożyczyć od tego pana butle z gazem (normalnie podjechałem sięgnąłem mu z bagażnik i wsadziłem do auta) wrzuciłem mu 100 k powiedziałem ze jutro oddam na tym samym odcinku autostrady on się zatrzymał i się ze mną kłócił ahhh szkoda gadać
Kiedy ja chciałem sobie wypożyczyć od tego pana butle z gazem (normalnie podjechałem sięgnąłem mu z bagażnik i wsadziłem do auta) wrzuciłem mu 100 k powiedziałem ze jutro oddam na tym samym odcinku autostrady on się zatrzymał i się ze mną kłócił ahhh szkoda gadać