Baran stojąc w kolejce przed czerwonym światłem blokuje możliwość skrętu w prawo na parking. A mógł podjechać 10 m do przodu - było tam wolne miejsce.
Miejsce zdarzenia: https://maps.app.goo.gl/V1QSCLnKcadSFT6e8
Typ nie ruszył nawet po zapaleniu zielonego światła, tylko jakieś 10 sekund później.
Otóż nie. Było wolne miejsce między ostatnim samochodem przed światłami a wjazdem na parking. Typ albo myślał, że jedzie autobusem, albo z czystej złośliwości nie pojechał tych kilkunastu metrów do przodu. Wiem, że się zostawia taki odstęp, ale trzeba też patrzeć w lusterka, żeby nie blokować innych.
Komentarz bezzasadny. Większość kierowców zatrzymuje się na tym skrzyżowaniu właśnie w ten sposób. Zostawia się odstęp, żeby umożliwić jadącym od strony Armii Krajowej skręt w lewo na parking i do McDonalda. W innym przypadku tworzy tam się bałagan. Szczególnie jak na przystanku po stronie kościoła stanie autobus. Widać, że kierowca ze zdjęcia zachował się odpowiedzialnie. A Tobie życzę więcej cierpliwości, bo czepialstwem zalatuje Twój wpis... I jeszcze nazywanie go baranem? Wstydź się!
Baran stojąc w kolejce przed czerwonym światłem blokuje możliwość skrętu w prawo na parking. A mógł podjechać 10 m do przodu - było tam wolne miejsce.
Miejsce zdarzenia: https://maps.app.goo.gl/V1QSCLnKcadSFT6e8
Typ nie ruszył nawet po zapaleniu zielonego światła, tylko jakieś 10 sekund później.