A nie lepiej zgłosić na policję, że odnaleźliście prawdopodobnie kradziony samochód? Przyjedzie policja i da pochwałę za czujność obywatelską ;) A jemu na pewno wlepią mandat, a może nawet odholują jak będzie monitoring :)
Ja mam takie wystające nity we wózeczku po boku do mocowania ocieplenia na nóżki dla malucha. I jak jest taka sytuacja zawsze staram się przejechać obok samochodu, no przecież na ulice z dzieckiem nie wyjdę. I czasem się uda a czasem mnie tak zaklinuje miedzy samochodem a ściana to pcham na silę, czasem przejadę do końca, a czasem muszę znowu na sile wypychać do tyłu! Oj biedne te moje nity w tym wózeczku... ;)
Bycie wojownikiem zza klawiatury oczywiście może być fajne, pewnie będziesz mieć kilka plusów na tej stronie.
Ale powinnaś (albo powinieneś) wiedzieć, że jesli to prawda, to taki właściciel nawet nieprawidłowo zaparkowanego samochodu odda go do ASO gdzie rysy po nitach zostaną usunięte, jeśli to będzie auto ze zdjęcia to faktura opiewającą na grubo pięciocyfrową kwotę będzie uiścić i będziesz to robić Ty - bezpośrednio albo z pośrednictwem komornika.
A to czy samochód był zaparkowany prawidłowo, czy nieprawidłowo nie będzie miał w tej sprawie znaczenia - najwyżej kierowca dostanie 100zł mandatu.
Ok źle zaparkowany nie bronię chama, ale z tym chodnikiem i przejściem z wózkiem to chyba sobie żartujesz....