Po wytknięciu mu wad, kłóci sie że on nie ma 1.0 w gazie lecz 1.8 benzyna. Jak wiadomo tego typu silniki nie są sprzedawane tego typu ludziom. Jestem zawiedziony tą postawą. Mój komentarz jest uzasadniony. Nie pozdrawiam...
Kierowca jest dziecinny, myśli ze jak kupił sobie bete 1.0 w gazie to moze szpanowac jak 3.0 w dizlu. Zero poszanowania dla pieknej niemeckiej motoryzacji. Brak mi słów.
Kolega dalej okropnie jeździ.