Aż dziwne że mu nie dowaliłeś w tył, nagranie byłoby Twoją obroną a zarazem jego winą. Szkoda że mnie tak nikt nie hamuje chętnie bym sobie wymienił lampę na nową.
Nic nie jest stracone! Zawsze możesz jeździć lewym pasem i wku rwia ć ludzi. Szybciej niż myślisz zmienisz nie tyle lampę co samochód na nówkę z salonu.
Akcja zaczyna się od 1:05 a powód zachowania kierowcy z CR-V z chwilą wjazdu w 1:15. Kierowca ledwo co wjeżdżając na pas do jazdy prosto zamiast kierować się od razu na prawo pozostał na lewym pasie zmuszając tym do hamowania kierowcy cr-v przed którego wcześniej wjechał.Kierowca CR-V mógł oczywiście odbić w lewo, ale nie zrobił tego licząc na to co wyżej. Po braku reakcji kierowcy z kamerą, kierowca CR-V postanowił wyprzedzić z lewej strony przy okazji spowolnienia ruchu wyjechać przed pojazd kamerującego, by przekazać mu, że nie wjeżdża się chwile przed pojazdem a jak już to tak, by go dłużej nie blokować zjeżdżając na wolniejszy pas. Morał z tego taki, że na drodze spotkały się dwa buraki, jeden jest królem lewo pasmowym, drugi zaś spieszącym się człowiekiem nerwowym.Gdyby oboje melisę pili, na drodze spokój, empatia i wszyscy mili. :)
Właśnie dobrze że filmik jest trochę dłuższy, rozwiewa wszystkie wątpliwości. Po uciętych nagraniach pierwsze komentarze zawsze to "taki kozak to pokaż co mu zrobiłeś wcześniej że tak się rzuca, nikt nie robi takich rzeczy bez powodu"... a tu dobrze widać, że jednak nie tylko bez powodu ale z własnej głupoty.
Zamiast kierować się zasadą "mądrzejszy zawsze ustąpi głupszemu", to obydwaj się pchają. Pan z hondy bardzo nerwowy...