Kierowca skody jadąc ulicą podporządkowana (ze strefy ruchu) wymusza pierwszeństwo skręcając w lewo pojazdowi jadącemu w prawo (również z drogi poprzadkowanej, również wyjeżdżającemu ze strefy ruchu). Kierowca skody ponadto zatrzymał się obok mnie na światłach i zamiast mnie przeprosić za gówno którego dokonał - straszył mnie policją, twierdząc, że to ja wymusiłam pierwszeństwo :)))))
Kierowca skody jadąc ulicą podporządkowana (ze strefy ruchu) wymusza pierwszeństwo skręcając w lewo pojazdowi jadącemu w prawo (również z drogi poprzadkowanej, również wyjeżdżającemu ze strefy ruchu). Kierowca skody ponadto zatrzymał się obok mnie na światłach i zamiast mnie przeprosić za gówno którego dokonał - straszył mnie policją, twierdząc, że to ja wymusiłam pierwszeństwo :)))))