Młody kierowca (przed 30 r ż) EKSHIBICJONISTA! To nie żart. Chłopak zatrzymał mnie dziś na drodze pod pretekstem pomocy przy wiszącym zawieszeniu ( rzeczywiście coś mi w aucie się odczepiło) w zamian za pomoc w naprawie chciał mi zatańczyć. Mówił, że lubi tańczyć NAGO. Myślałam, że żartuje... jednak nie. Kiedy zaczął się rozbierać (zdjął spodnie) uciekłam z piskiem opon.
To jakiś baran, który uważa, że czerwone światło go nie dotyczy.