Jak nie umiesz paniusiu jeździć po rondach w Szczecinie to proponuję przesiąść się do autobusu. A drugie nie baw się na przyszłość telefonem to nie będziesz zajeżdżać ludziom drogi, a później wykonywać dziwnych manewrów. Zerkaj czasami w lusterka, a to uchroni ciebie przed skasowaniem komuś innemu samochodu.
Jak nie umiesz paniusiu jeździć po rondach w Szczecinie to proponuję przesiąść się do autobusu. A drugie nie baw się na przyszłość telefonem to nie będziesz zajeżdżać ludziom drogi, a później wykonywać dziwnych manewrów. Zerkaj czasami w lusterka, a to uchroni ciebie przed skasowaniem komuś innemu samochodu.