Wczoraj stojąc na czerwonych światłach chcąc przepuścić grupę przeczkolaków wjechał z poślizgiem na pasy wysiadł cały roznegliżowany z wielką owłosioną klatą łysy typ i podbiegł do tej grupy przeczkolaków i zaczął się onanizować, gdy tylko zwróciłem mu uwagę ten tylko spojrzał w moją stronę i zaczął bluźnić po czym zaczął wydawać zwierzęce odgłosy dochodząc przed na środku pasów. Wracając do samochodu ten rzucił we mnie butem po czym odjechał. Przedszkolanki stały osłupione nie wiedząc co mają robić, całe zdarzenie udało mi się nagrać i myślę żeby pójść z tym na komisariat ale za bardzo nie wiem co mialbym im tam powiedzieć
Szmaciarzowi, który podczas randomowego wyprzedzania na podwójnej ciągłej trąbi tirem jak niewyżyty spermiarz i miga światłami, jakby dostawał padaczki, życzę ciepłego miłego oraz przyjemnego przytulasa od sznura.
Jeszcze fajki przez okno wyrzucasz obsrany pokemonie w okularkach?