Miałem wątpliwą przyjemność spotkać tego pana na drodze, nie wiem i nie chcę wiedzieć w jaki sposób zdobył prawo jazdy.
Człowieku, używaj kierunkowskazów!!!!
Typ wjeżdża na rondo bez kierunkowskazu, zajeżdżając drogę innym, zupełnie nie zwracając uwagi na innych po czym jedzie sobie spokojnie 30 km na godzinę, wpuszcza innych kierowców z dróg podporządkowanych. Przy sygnalizowanej próbie wyprzedzenia zjeżdża na lewy pas, zwalnia żeby później przyspieszyć i znowu odgrywać rolę szeryfa. Na szczęście mam nagraną całą sytuację wsioku. Masz szczęście że nie miałem ochoty ryzykować swoim życiem żeby cię dogonić bo byśmy inaczej porozmawiali prostaku z dymiącego dizla w kolorze twojej głowy czyli buraczanym
Wymuszenie pierwszeństwa, a potem złośliwe zwalnianie, pokazywanie kto jest panem we wsi. Prawo jazdy z chipsów.