Właściciel tego chińskiego pseudo samochodu prawe we mnie uderzył na parkingu, bo jeździ środkiem przejazdu zamiast prawą stroną. Jaki samochód taki kierowca.
Para 40-50 latków parkująca na miejscu dla rodzin z dziećmi, bo nóżki by bolały jakby trzeba było przejść więcej niż 20 metrów do wejścia. Cuchnie buractwem na kilometr. A potem rodzice wyciągający dzieci z fotelików, rozkładający wózek itd muszą się cisnąć na normalnym miejscu.... Naprawdę to nie jest komfortowe. Szkoda, że panuje taki brak empatii w społeczeństwie.
Wymusza pierwszeństwo na innych, jedzie w prawo z lewego pasa bo się mu spieszy i może.. Na wsi był królem.