Myślałem, że tak auto dymi bo jak za nim jedziesz to nie widać własnego nosa. Musiałem go wyprzedzić i kątem oka zauwazylem jak trzyma 5 petow w mordzie z otwarta szyba
Potężny łysy mężczyzna z małym białym kundelkiem zatrzymał się na środku korku, wyszedł z auta i zaczął się awanturować z tirowcem. Przebił mu opony i wybił przednią szybę. Następnie spalił blanta i uciekł z miejsca zdarzenia
Myślałem, że tak auto dymi bo jak za nim jedziesz to nie widać własnego nosa. Musiałem go wyprzedzić i kątem oka zauwazylem jak trzyma 5 petow w mordzie z otwarta szyba