Dziwny styl jazdy, cały czas lewym na dwu pasie. Nawet na światła się tak ustawia. Już nie wspomnę, że dojeżdżając do nich mruga długimi w nadziei, że dostanie zielone. Do tego wioślarz. Hehe, na wiślance przy moich 80 raz w tyle raz obok mnie, a potem w zabudowanym przy moich 65 znikający punkt.
Zaskoczył mnie koleś....
Dziwny styl jazdy, cały czas lewym na dwu pasie. Nawet na światła się tak ustawia. Już nie wspomnę, że dojeżdżając do nich mruga długimi w nadziei, że dostanie zielone. Do tego wioślarz. Hehe, na wiślance przy moich 80 raz w tyle raz obok mnie, a potem w zabudowanym przy moich 65 znikający punkt.
Zaskoczył mnie koleś....