Kobieta przejeżdża przez przejście dla pieszych na którym piesi mają zielone światło o mało ich nie taranując, bo skręciła na czerwonym świetle i nie zdążyła przejechać przed zmianą światła na przejściu. Szkoda, że było tam kamer lub policji, bo byłoby po prawku.
Kobieta przejeżdża przez przejście dla pieszych na którym piesi mają zielone światło o mało ich nie taranując, bo skręciła na czerwonym świetle i nie zdążyła przejechać przed zmianą światła na przejściu. Szkoda, że było tam kamer lub policji, bo byłoby po prawku.