Ostatnio ten przystojny kierowca przepuszczał mnie na pasach. Miałem nadzieję że mnie potrąci i zrobi mi sztuczne oddychanie. Kilka dni później zobaczyłem ten sam samochód na parkingu, chyba po myjni bo był cały mokry (mam nadzieję że kierowca też) :*
Bordowy opel astra, jeździ po pijaku, nie ważne prawajazdy, spowodował 3 wypadki na rondzie śródka, a żeby było tego mało, jeździ po chodniku i blokuje bramy wyjazdowe i ściga się z tramwajem jadąc po torach kolejowych jadąc pod prąd. Sprawa została zgłoszona na policje i tego tak napewno nie zostawie, spodziewaj się pierdla
Facet wjeżdża na czerwonym lub na warunkowej strzałce centralnie przed maskę auta, które już jest rozpędzone do normalnej miejskiej prędkości. Tym samym wymusza zmianę pasa na 3 autach znajdujących się na 2 pasach ruchu. Być może pączek był tak dobry że Panu się zapomniało, że nie ma pierszeństwa.. ale to dobry moment przesiąść się na komunikację miejską, oddając się w pełni swojej pasji a prowadzenie auta zostawić myślącemu i odpowiedzialnemu kierowcy. Wierzę że samo jedzenie pączków to będzie właśnie ta czynnośc którą w pełni mózg tego Pana ogarnie.
Gościu na rondzie próbuje wymusić wjazd na inny pas trąbiąc, a potem specjalnie zajeżdża drogę i hamuje by spowodować wypadek bo ego ma tak duże